środa, 8 grudnia 2010

A jeszcze takie finiszowe:)



Zaległe po 9 tygodniu...

Foty stare, ale jakaś ciągłość musi być:) teraz już mam wszystko skończone, ale nie wszystko naraz! No nie wszystko bo jeszcze podłogi w piątek :) i można się wprowadzać. W kuchni też już wszystko jest tylko nie wiem jak się to wszystko obsługuje! Hihi...






niedziela, 21 listopada 2010

Powoli sprawy mają się ku końcowi...

Ogólnie jestem na etapie załamania:) Powinni gdzieś uprzedzać ile kosztują przełączniki i gniazdka!!! Jeszcze jestem w szoku po tym jak zakupiłam cały komplet:) W sklepie spędziliśmy 3!!! godziny na wybraniu samych gniazdek, a tam gdzie się dało i gdzie nie widać wybieraliśmy taniochy za 8 zł:) a oto efekty:
PS. na końcu mały suprise, czyli mój żyrandol do jadalni w dość dziwnym ujęciu:)








poniedziałek, 15 listopada 2010

Bez gadania, same foty...

Można się domyślać co to za pokoje, plus niespodziankowa kuchni czyli składanka z rożnych płytek :) A czemu tak? Bo tak:) a tak na serio to jest to niewidoczna część:)









niedziela, 7 listopada 2010

Braki czasu

Nie wiem który tydzień remontu już mija, pewnie da się to jakoś łatwo policzyć:) Ale wrzucę foty zaległe, to chyba po piątym tygodniu! Teraz standardowo nic już tak nie wygląda, ale nie mogę wejść i nie da się sfocić, bo kafle położone w przedpokoju i zbliżać się nie wolno. Ale za to wczoraj znalazłam kanapę moich marzeń:) z Bizzarto.
Dobra, nie gadam już tylko wrzucam foty jak leci, bez sortowania, może ludziska się połapią co, gdzie i jak:)













niedziela, 17 października 2010

Mija 3 tydzień...

Prace wrą, widać że coś się zaczęło tworzyć a nie tylko burzyć! Powolutku widać kształt i formę. Niestety szał kolorów zdążył zniknąć, zastąpiony nudną gładzią, ale to się zmieni... Kibelek już wygląda nawet, nawet, natomiast łazienka się buduje:) Specjalnie dla nas, nasz majster zakupił wypasioną maszynę do robienia kątów, w najgorszych nawet kaflach, czyli moich gresach łazienkowych, które to gresy są jednocześnie bardzo twarde i bardzo kruche. To dziwne że kafel może być taki i taki :)

Koniec paplania, zapraszam do oglądania!

Łazienka:



Kibelek:

Przedpokój plus sień z nowymi zafoliowanymi drzwiami:





Trochę kuchni i saloonu:



A teraz foty mężowo-artystyczne: